"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy." J.K.

poniedziałek, 25 listopada 2013

niedziela, 17 listopada 2013

Versatile Blogger Award



Matka debiutującaMatka Browar i Ola nominowały mnie do kolejnej blogowej zabawy : 
                                          Versatile Blogger Award
Dzięki dziewczyny!
Jej zasady są proste - muszę zdradzić Wam 7 rzeczy, których jeszcze o mnie nie wiecie.
So voila  ;)


1. nie lubię blogów gdzie jest blokada prawego klawisza, a do tego wyskakuje mi komunikat 'jesteś złodziejem' bądź tym podobne.
2. pisząc komentarz nowe zdania zaczynam z małych liter, a później poprawiam na duże ;)
3. codziennie muszę wypić kawę około godziny 12 i usiąść do niej spokojnie. jak mi się to nie uda to cały dzień mi czegoś brakuje
4. mam kilka swoich przyzwyczajeń i dziwnych nawyków, np. papier toaletowy musi być zawieszony odrywaną częścią od góry, a herbaty w szafce ułożone frontami do mnie(mimo, że każda w innej paczuszce i dobrze wiem, która jest która)
5. studiowałam geologię, a marzyłam o polonistyce i astronomii :D
6. sprzątam po psie, nawet tu na wsi, czym wywołuję duże zdziwienie wśród miejscowych
7. poznałam męża w 2001 roku i od tamtego spotkania wiedziałam, że kiedyś będzie moim chłopakiem, narzeczonym, mężem. To chyba nazywa się intuicja ;)(parą zostaliśmy dopiero w 2006r)


Mam nadzieję, że zaspokoiłam ciekawość ;))

A ponieważ z powodu przerwy w byciu na bieżąco na Waszych blogach nie wiem kto już był nominowany, kto jeszcze nie, nie puszczę zabawy dalej, za co z góry przepraszam. Chyba, że ktoś z  czytelników ma ochotę się pobawić to bardzo proszę, będzie mi miło :)


Mooonik :)


sobota, 16 listopada 2013

pokonana własną bronią ;)

Isiek wylała kakao na bieżnik w pokoju. Jej komentarz?
'Upierzemy' z szelmowskim uśmiechem ;)


Na spacerze wytaplała ręce w kałuży. Na moje - 'ale masz brudne rączki' odpowiada - 'umyjemy' i znowu szelmowsko się uśmiecha ;)

I tak za każdym razem. A wszystko przez to, że zawsze powtarzam przy różnych wpadkach i wypadkach, że nic się nie stało. No to mam. Nic się nie stało przecież ;)


O przeprowadzce i wszystkim z nią związanym opowiem jak się zbiorę. Póki co karton na kartonie, karton pogania... A jeszcze tyle zaległości u Was mam :)



Mooonik :)


piątek, 8 listopada 2013

zmiany...

Stało się. Wyprowadziliśmy się z Krakowa.
Czy będzie lepiej nie wiem, mam taką nadzieję. Więcej opowiem jak będę mieć stały dostęp do neta.
Do przeczytania/napisania wkrótce!
Oby ;)


p.s. na zdjęciu tylko część gratów, reszta jeszcze nie była wystawiona. zapakowaliśmy całe pod sufit auto dostawcze. Nie mam pojęcia skąd tyle tego zmieściło się na 36m2  :P


Mooonik :)