Zapraszam i życzę smacznego :)
A przy okazji wszystkim kobietom życzę tego czego nigdy nie mamy w nadmiarze - wolnej chwili ;)
gdyby ktoś chciał spróbować ich u siebie, poniżej przepis na 12 sztuk
- 1,5 szkl mąki
- 3/4 szkl cukru pudru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 jajka
- szklanka jogurtu owocowego
- sok z cytryny (lub połowy pomarańczy)
- starta skórka z cytryny (bądź połowy pomarańczy, lub skórka pom. taka ze sklepu)
- 1/2 szklanki oleju
- czekolada (mleczna, gorzka, wg uznania, posiekana na drobne kawałeczki)
Jak to przy muffinkach bywa - suche składniki wymieszać w jednej misce, mokre w drugiej, połączyć, dodać czekoladę, skórkę i wykładać w formie w mniej więcej 3/4 jej wysokości.Piec w 180st około poł h, najlepiej po tym czasie sprawdzić co i jak z naszymi muffinami, bo każdy piekarnik piecze inaczej ;)
Moje dzisiejsze zostały wzbogacone o truskawki - wyjęłam kilka zamrożonych truskawek, przekroiłam na mniejsze cząstki i ułożyłam na górze ciasta.
Mooonik :)
Zazdroszczę tej południowej chwili relaksu.... moja dziś zasnęła dosłownie na chwilę i to dopiero koło 18.... I jak to mawia mój mąż i vice versa :)
OdpowiedzUsuń