"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy." J.K.

poniedziałek, 24 czerwca 2013

to się doczekałam ;)

       Mała pomału rozwija swoje słownictwo. Ostatnio doszło słowo "odej" czyli "odejdź". Myślę, że opanowała je po tym jak na placu zabaw często prosiłam ją, żeby odeszła sprzed zjeżdżalni kiedy inne dzieci zjeżdżały na niej. I tak po kilku(-nastu bądź -dziesięciu razach nawet) utrwaliło się w jej główce i teraz sama jak widzi, że ktoś zjeżdża powtarza "odej, odej" ;) Żeby nie było - rozumie co słowo znaczy, używa go w innych właściwych sytuacjach też i tu dochodzimy do sedna sprawy. Wieczorem usypia małą zawsze tata. Od samego początku to taki nasz czy też właściwie ich rytuał. I w ostatnią sobotę po kąpaniu i ubraniu, jak zwykle poszłam dać buziaka, powiedzieć dobranoc córce, a ona mi na to "papa, mamusiu odej", "tatuś" i pomachała mi rączką jak zawsze gdy wychodzę z pokoju.
A tak się nie mogłam doczekać aż zacznie mówić hehehe.

Mooonik :)

p.s. córeczko muszę Cię zmartwić, nie dam się tak łatwo przegonić ;)


7 komentarzy:

  1. Hahah to CI powiedziała mała mądralisia

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, mała cwaniara :) Ale w sumie bardzo kulturalnie cię wyprosiła, było papa i mamusiu a nie tylko "odejdź" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam - sama mam taką małą gadułę podłapującą wszytskie słówka- ostatnio przeglądająć towar w hipermarkecie- humor miałam kiepski- komentowałam wszytsko- "ale gówno,że też ludzie to kupują..." - jakież było moje zdziwienie jak następnego dnia w jednym ze sklepów Viki chwyciła do ręki słoiczek z jedzonkiem i mówi - ale gówno - no i to spojrzenie przechodzącej właśnie Pani- bezcenne:) Pozdrawiam i radzę uważać na dobór słówek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę jaka inteligentna:) Tak szybko złapała i od razu wykorzystuje z ironią;p A swoją drogą to bardzo fajny rytuał, że tatuś usypia córeczkę. A Ty dzięki temu masz też chwilę dla siebie. Chyba zapożyczę ten pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, polecam pomysł ;) myślę, że to fajny sposób też na to, żeby tata mógł się poczuć ważny i potrzebny. Mam też nadzieję, że zaowocuje to późniejszą fajną więzią między nimi. A, że dzięki temu ja mam chwilę wcześniej wolny wieczór? no cóż .. ;)

      Usuń

dziękuję za odwiedziny :)