"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy." J.K.

poniedziałek, 15 lipca 2013

to był udany dzień :)

      Wczoraj był naprawdę fajny dzień. Nie dość, że pogoda w końcu się zrobiła przyzwoita to po półtorej tygodnia siedzenia w domu przez choroby mogliśmy w końcu wyjść na spacer. Ahh jak było przyjemnie wyrwać się z czterech ścian i w końcu pooddychać świeżym krakowskim powietrzem ;)
Ale najpierw z rana upiekłyśmy z małą muffiny czekoladowe z malinami. Mmmm pycha!






A po południu wybraliśmy się na spacer całą czwórką.

było zbieranie kamyczków




nasz pies nauczył się latać :D




samolot, leci! tam!


było prowadzanie psa na smyczy, jak widać każde w swoją stronę ;)


a na koniec wygłupy z mamuśką





To był bardzo fajny dzień. A na koniec jego dziewczę poszło spać już po 20, dając rodzicom dłuugi wolny wieczór ;)


Mooonik :)


3 komentarze:

  1. poproszę kilka muffinów z dostawą do domu! wyglądają smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!!! A Julis jakiego ma fajnego duzego kucola!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo właśnie mi się przypomniało że dawno nie piekłam muffinów :P

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)