"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy." J.K.

wtorek, 26 marca 2013

Ciekawski paluszek

       Myślałam, że etap "co to? " jeszcze chwilę przed nami. Długą chwilę ;) A tu się okazało, że od kilku dni córa od rana do wieczora, od chwili otworzenia oczu cały czas dopytuje "cio to? " "mama, cio to?" na wszystko i wszędzie, i z nieodłącznie wyciągniętym paluszkiem. I tak chodzi po mieszkaniu, wskazuje palcem na przedmioty i pyta. I pyta. I pyta. I "cio to?" i "cio to?". A jak wskaże na rzecz, którą już wcześniej jej nazywałam to kiwa uroczo główką jakby na "tak" i mówi "ocho, acha". Męczące to troszkę takie w kółko powtarzanie. Ale słodkie dużo bardziej :) Poznaje dziewczyna świat.
A - na dworze dzieje się dokładnie to samo ;)

Mooonik :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny :)