Ostatni tydzień spędzaliśmy na długoweekendowaniu u moich rodziców. W związku z tym Isia do usypiania wołała tylko i wyłącznie babcię.
Któregoś wieczoru kiedy za długo się kręciła, przestawiała z miejsca na miejsce moja mama zaproponowała Isi
- daj babci rączkę, potrzymam cię
Na co Isia odpowiedziała
- nie jesteśmy na ulicy!
Babcia zaliczyła zonka :D
A poza tym mała zaczęła etap 'a dlaczego?' i 'czemu?' Póki co spokojnie, 2-3 powtórzenia 'a dlaczego' i jest spokój, ale podejrzewam, że to dobre złego początki ;)
Mooonik :)
Oj współczuję tego okresu "a czemu?, a po co?" :) Jednak wiem, ze każdy go przechodzi i mnie on nie ominie :)
OdpowiedzUsuńHaha... madralinska Isia ;)
OdpowiedzUsuń:P Kocham te przemądrzałe dzieciaki:D
OdpowiedzUsuńWitam moja mała to też Isia:) Widzę Isie to same mądrale :)
OdpowiedzUsuńNo to babcia pewnie się lekko zdziwiła :)
OdpowiedzUsuńO rany, haha. Jak dobrze, że to zapisujesz, kiedyś jej pokażesz takie rozmówki. Ja planuję założyć sobie brulion na takie rzeczy i będę notować. :)
OdpowiedzUsuń